wtorek, 13 października 2009

Amerykany

Nigdy nie miałam okazji jeść amerykanów z cukierni, a są to podobno bardzo popularne ciastka. Musiałam więc nadrobić zaległości i oto... są :). Puszyste, biszkoptowe, mini wulkany.. u mnie bez polewy (lukru),- byłyby za słodkie.
Amerykany/MojeWypieki/
Składniki na około 15 - 20 ciastek:
1 szklanka mleka
3 jajka
0,5 kg mąki pszennej
1 szklanka cukru
12 dag margaryny
2 czubate łyżeczki amoniaku
Margarynę roztopić, odstawić do wystygnięcia. Mleko zmiksować z jajkami. Dodać mąkę wymieszaną z cukrem i amoniakiem, zmiksować; na końcu wlać tłuszcz, zmiksować.
Na natłuszczoną blachę wykładać ciasto (około 2 łyżek na jedno ciastko, lub mniej), w bardzo dużych odstępach.
Piec około 15 - 20 minut w temperaturze 180ºC, aż brzegi zaczną się rumienić. Ostudzić na kratce (dopiero wtedy ulotni się zapach amoniaku). Posmarować lukrem od płaskiej strony.
Lukier: 3 szklanki cukru pudru rozetrzeć z 8 łyżkami gorącej wody i sokiem z cytryny. Gęstość lukru można dowolnie regulować dosypując pudru lub dolewając wody.
Ps. Amoniak wcale nie był tak mocno wyczuwalny, -chyba, że ktoś przytknął nos do torebki ;)...

1 komentarz:

majka pisze...

Urocze ciasteczka. Wygladaja jak latajace spodki :)) Te ciastka jadlam tylko z lukrem i rzeczywiscie byly za slodkie. Domowej wersji jeszcze nie robilam.